Zdrowy styl życia jest pewną równowagą. Agnieszka Woźniak-Starak

 

Jedna z największych i najpiękniejszych polskich gwiazd, znana z telewizji, radia, a także Trójkąta - autorskiego kanału na YouTube. Agnieszka Woźniak-Starak, twarz kampanii THEGLOOW.COM.

THEGLOOW.COM: Z dumą możemy ogłosić, że zostałaś twarzą kampanii THEGLOOW, nowego luksusowego, multibrandowego sklepu online z wyselekcjonowanymi suplementami diety, kosmetykami i akcesoriami wellness and spa.

Agnieszka Woźniak-Starak: I bardzo mnie to cieszy.

Nas również. Bardzo dziękujemy, że przyjęłaś naszą propozycję. Znana jesteś nie tylko ze swoich osiągnieć zawodowych, miłości do zwierząt, ale też zdrowego stylu życia. Czym dla Ciebie jest zdrowy styl życia?

Zdrowy styl życia jest pewną równowagą. Moim zdaniem w życiu jest miejsce na wszystko: i na odrobinę szaleństwa, i na to, żeby naprawdę zadbać o to jak się czujemy zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Wspomniałaś o suplementach, ja stosuję je od lat, ale też staram się regularnie badać, sprawdzać czego mój organizm potrzebuje. Dużo się ruszam, bo sport jest nieodłącznym elementem zdrowego życia. Ważne jest dla mnie aby spędzać bardzo dużo czasu ze zwierzętami na łonie natury, wówczas dbam o swoją psychikę.Na pewno warto znaleźć czas i przestrzeń na odpoczynek, na relaks, na to co lubimy robić, na to żeby realizować własne pasje, czytać, wysypiać się, nawadniać organizm, a czasem spędzić super wieczór z przyjaciółmi przy winie, bo na to też musi być miejsce.

A czym jest dla Ciebie sukces?

Sukces to jest taki stan, w którym mamy spokój wewnętrzny. Myślę, że największym sukcesem jest osiągnięcie tego momentu, gdy jesteśmy zadowoleni z tego w jakim miejscu jesteśmy w swoim życiu. To nie muszą być wielkie rzeczy, które robimy. Czasem do szczęścia i do takiego poczucia spełnienia potrzebne jest coś małego. Staram się wkładać bardzo dużo pracy i siebie w projekty, które realizuję, bardzo się w nie angażować, dawać z siebie wszystko, bo to też daje mi poczucie, że zrobiłam coś na 100%. No i wtedy jak jest sukces, to ja mam święty spokój. (śmiech)



Jakie trzy zdrowe nawyki przyczyniły się do Twoich sukcesów zawodowych?

Poza tym, że w pracy zawsze staram się być profesjonalna i dobrze przygotowana, muszę być też wypoczęta. Z jednej strony kocham aktywny tryb życia, dużo ruchu, również na świeżym powietrzu, bo to napędza i daje energię do działania, z drugiej nie zapominam o regeneracji. Ten wypoczynek jest w moim życiu niezwykle ważny. Mam swoje rytuały, które uwielbiam o poranku i bez których nie wyobrażam sobie dobrego wejścia w nowy dzień. Nie lubię się spieszyć, często to powtarzam, muszę mieć czas na wszystko. Mam takie swoje różne kroki, które jak wykonam, to mogę głęboko odetchnąć i zacząć nowy dzień, iść do pracy i spełniać swoje obowiązki tak jak bym chciała to robić. Czuję, że jestem dobrze przygotowana.

Wspomniałaś o suplementach, dlatego chciałam zapytać, czy suplementacja odgrywa istotną rolę właśnie w Twoich rytuałach. Jak przygotowujesz się do ważnych wydarzeń bądź do ważnych projektów?

Ona na co dzień odgrywa bardzo ważną rolę. Od lat używam suplementów, zawsze pod kontrolą lekarza, i to nie są specjalnie wymyślne suplementy, to jest raczej klasyka suplementacji. To są kwasy Omega, witamina C i witamina D, którą powinniśmy w naszej strefie geograficznej suplementować, bo mamy za mało słońca i odkąd ją suplementuję to ja niedoborów witaminy D3 nie mam. Włączyłam ostatnio grzyby, soplówkę jeżowatą, która też świetnie wspomaga koncentrację. Bardzo lubię poranną kawę z soplówką jeżowatą. Czasem to jest kolagen lub witamina B12. Ja staram się nie jeść mięsa, więc ta suplementacja też jest dla mnie bardzo ważna. No i to chyba tyle, to jest taka podstawa. Czasem robię też krótkoterminowe terapie, ostatnio pod kontrolą lekarza włączyłam glutation, który jest też bardzo silnym antyoksydantem. Bo też suplementacja często polega na tej naszej walce, trochę niesprawiedliwej, ze starzeniem się organizmu, ze starzeniem się komórek. Nie chodzi o to, żeby w nieskończoność wyglądać młodo, chodzi o to, żeby dobrze się czuć. Żyjemy coraz dłużej, więc powinniśmy dbać o jakość tego życia.


I to właśnie było moje kolejne pytanie. W jaki sposób dbasz o swoje ciało, umysł i utrzymanie świetnej kondycji?

Dla umysłu kluczowe są stymulacja i wypoczynek. Ja wiem, że mój organizm potrzebuje 7 godzin snu i wtedy jest dobrze. Również nauka czegoś nowego świetnie działa na nasz umysł, bo wtedy w naszym mózgu powstają nowe połączenia neuronów i wolniej się on starzeje. Ważne, aby w życiu cały czas się czegoś uczyć. Ja mam na szczęście taką pracę, która tego ode mnie wymaga, więc siłą rzeczy poszerzam wiedzę przygotowując się do moich programów. Ale nie tylko, bo ja w ogóle lubię się uczyć nowych rzeczy. A poza tym kocham też przyjemności, zabiegi pilęgnacyjne, masaże, które są szczególnie ważne, bo uprawiam też bardzo dużo sportu, więc ta regeneracja całego ciała jest szalenie istotna.

Z jakich zabiegów pielęgnacyjnych korzystasz i jakie produkty wybierasz?

Jak wspomniałam wcześniej korzystam z profesjonalnych masaży, ale używam też takich domowych rollerów, i do ciała, i do twarzy. Uwielbiam szczotkowanie ciała, które świetnie się sprawdza, gdy trzeba rano szybko postawić się na nogi. Lubię terapię światłem, jakiś czas temu odkryłam maskę ledową na twarz, której bardzo chętnie używam. Świetny relaks, polecam. To światło ponoć fantastycznie działa na skórę, więc testuję. Nawilżanie to jest oczywiście podstawa. Dobre preparaty do ciała, twarzy, kwas hialuronowy i kwasy w ogóle, stosowane najczęściej jesienią w większych stężeniach, to jest to z czego chętnie korzystam. Nawilżanie, nawilżanie, wysypianie się i jeszcze raz nawilżanie. (śmiech)

I sport, i miłość do zwierząt

I sport, i miłość do zwierząt, dużo zieleni, dużo natury i dużo ruchu.



Właśnie o miłość do zwierząt chciałabym zapytać, znana jesteś z miłości do zwierząt. Co myślisz na temat suplementów dla zwierząt? Czy to jest nowy trend czy przemijająca moda?

To jest trend, który na pewno zyskuje na popularności, ale suplementy dla zwierząt były dostępne na naszym rynku od dawna i myślę, że jeśli sami używamy suplementów, tak samo nasze czworonogi możemy nimi wspomagać. Niestety nasze zwierzęta żyją dużo krócej niż my, szybciej się starzeją, i myślę, że tutaj warto włączyć suplementację. Stosuję suplementy na stawy dla moich psów - akurat w przypadku dużych ras choroby stawów są bardzo częste. Popularne też są różne oleje… O oleje! Bardzo dużo używam też na sobie, i od środka, i na zewnątrz, przy masażach. Bardzo lubię oleje, a psom można dodawać je do pokarmów, oczywiście według ich potrzeb i w porozumieniu z lekarzem weterynarii.

Bardzo dziękujemy za rozmowę.


Źródło: wywiad w magazynie THEGLOOW.COM